Troska o bezpieczeństwo wewnętrzne

Zagrożenie zewnętrzne przez długi okres było dla polityki wewnętrznej jedynym możliwym impulsem do zwiększenia wydatków na armię czy policję. Służby mundurowe i specjalne, a także armia, w okresie wielkich wzrostów gospodarczych i silnych sojuszy polityczno-wojskowych – nie miały szczególnie łatwiej drogi do pozyskiwania nowych pieniędzy i innowacyjności. Dopiero zagrożenie ze strony chociażby Rosji powracającej coraz odważniej do polityki i retoryki zimnowojennej czy imperialnej – otworzyło licznym krajom oczy na konieczność powrotu do wzmacniania własnego potencjału odstraszania. W Europie da się jednak w ostatnich latach odczuć równie silnie rosnące poczucie zagrożenia wewnętrznego. Da się bowiem dostrzec, że coraz większa liczba brutalnych i bezpardonowych ataków wewnątrz Europy wynika bezpośrednio z podziałów społecznych i narodowych w Unii Europejskiej.

Poczucie niepokoju w krajach UE jest ogromne nie tylko przez wzgląd na oczywisty wzrost liczby ataków terrorystycznych na terenach Francji, Anglii czy Belgii. Ogromne znaczenie bezpieczeństwa wewnętrznego daje się także dostrzec przez wzgląd na zalewanie krajów europejskimi wielotysięcznymi falami emigrantów, wśród których na pewno większość poszukujących azylu rodzin faktycznie ma czyste intencje. Jeśli nawet jeden promil tej ludności ma powiązania z różnymi organizacjami przestępczymi lub terrorystycznymi na Bliskim Wschodzie albo w Afryce – zapewnienia bezpieczeństwa wewnątrz Europy będzie za kilka lat jeszcze trudniejsze, niż jest dzisiaj. A dzisiaj jest bardzo trudne, mimo rosnących wydatków na wywiad, kontrwywiad, policję, armię i służby bezpieczeństwa.

You might also like

Dodaj komentarz